Czy wiemy jaką wodę pijemy i czy jest ona dobra dla naszego zdrowia?

Dziś w Polsce mamy doskonale funkcjonujące zakłady wodociągowe, które oczyszczają wodę zgodnie z normami – świetnie.

Ale czy mamy świadomość jak bezpieczne dla ludzkiego zdrowia są to normy?

Przekazana informacja : „zgodne z normami” jakby zupełnie usypia naszą czujność!

Czy mamy świadomość, że w związku z brakiem środków finansowych na kosztowne technologie uzdatniania wody, odpowiedzią na wzrost zanieczyszczenia wód jest często podnoszenie dopuszczalnej normy?

W Polsce norma dotycząca jakości wody pitnej ustalana jest w formie rozporządzenia przez Ministra Zdrowia, który działa na podstawie ustawy.

Aktualnie obowiązuje rozporządzenie z marca 2007, które określa wymagania dotyczące jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.

Zgodnie z nim, woda jest bezpieczna dla organizmu, jeśli nie zawiera mikroorganizmów i pasożytów oraz substancji chemicznych w ilości zagrażającej zdrowiu.

Postępuje ciągła liberalizacja wymogów sanitarnych. W stosunku do wody pitnej dotyczy natomiast dużej grupy zanieczyszczeń toksycznych, takich jak: rtęć, kadm, ołów, selen, amoniak, cyjanki, węglowodory aromatyczne i węglowodory chlorowane.

Rtęć obok kadmu i ołowiu należy bowiem do grupy pierwiastków o wysokiej toksyczności. W organizmie człowieka rtęć powoduje enzymatyczne zaburzenia w komórkach oraz zmiany w fosforowych wiązaniach DNA, co wiąże się z konsekwencjami mutagennymi, ponadto działa porażająco na układ nerwowy i niszczy komórki mózgowe.

Określenie granicy tolerancji pojedynczego związku chemicznego na organizm nie wyjaśnia skutków synergicznego oddziaływania  zwiększonej skoncentrowanej grupy zanieczyszczeń chemicznych w naszych komórkach.

Jeszcze w wielu polskich zakładach uzdatniania, wodę się – fluoryzuje. Dozwolona dawka w Polsce wynosi 1 mg fluoru na l litr wody. W USA, (gdzie koncerny farmaceutyczne robią co chcą), norma jest dużo mniejsza, wynosi 0,75 mg/l. Już przy 0.3 mg/l wody, fluor powoduje uszkodzenia trzustki, cukrzycę, bezpłodność, oraz zmiany w komórkach mózgowych. Poza tym przez Światową Organizację ds. Raka – fluor jest uznany jako rakotwórczy.

Technologia oczyszczania wody w wodociągach nie zmieniła się od co najmniej 100 lat.

Jest to oczyszczanie mechaniczne .

W uproszczeniu wygląda to tak:

  • Poprzez filtry piaskowo-żwirowe, pod wymuszonym ciśnieniem przepychana jest woda.
  • Tu usuwane są substancje nierozpuszczalne w wodzie : piasek, muł, części roślin i inne zawiesiny – czyli wszystko co powoduje mętność wody.
  • Po takim oczyszczeniu woda jest klarowna i robi wrażenie czystej, ale niestety nadal pozostają w niej wszystkie rozpuszczalne w wodzie związki chemiczne: pestycydy, herbicydy, fenole, pozostałości po ściekach komunalnych i rolniczychTa chemia NIGDY nie była usuwana przez zakłady wodociągowe, gdyż byłoby to zbyt kosztowne.

Zawsze na końcu wszystkich procesów oczyszczania i uzdatniania, woda jest dezynfekowana –czyli chlorowana – przy użyciu trującego dwutlenkiem chloru (żeby zabić mikroorganizmy), bo taki jest ustawowy obowiązek.

Po takim procesie oczyszczania wody, faktycznie wybita zostaje większość bakterii, ale w wodzie pozostają nadal trupy tych mikroorganizmów, które też niosą toksyny! (to są te same bakterie, wirusy, tylko w formie trupów, które są siedliskiem grzybów i pleśni – tylko, że dalej już nikt tego nie oczyszcza.)

Czy mamy wiedzę i wpływ na to co dzieje się z wodą kiedy już opuści oczyszczalnię i zanim trafi do naszego kranu ?

Niestety nie!

Zanim woda trafi do naszego kranu po opuszczeniu ujęcia publicznego, musi przebyć wiele kilometrów wewnątrz podziemnych rurociągów wodnych, zanieczyszczonych rdzą, bakteriami, wirusami i związkami chemicznymi, które nie zostały oczyszczone przez filtry żwirowe.

Pływają tu m.in. „trupy” wybitych przez chlor mikroorganizmów, które są siedliskiem grzybów i pleśni.

Bardzo często w ostatnich miesiącach docierają do nas informacje z całej Polski o zanieczyszczeniu wodociągów różnego rodzaju bakteriami (szczególnie E.Coli), które uniemożliwiają korzystanie z wody pitnej.

Choć jest to niewiarygodne, w niektórych polskich miejscowościach funkcjonują jeszcze wodociągi z rurami azbestowymi. Na szczęście są one sukcesywnie wymieniane, ale jeszcze wiele osób przez długi czas, będzie narażanych na picie toksycznej wody, pomimo iż zakład wodociągów produkuje czystą wodę.

Aby być w 100% pewnym jaką wodę pijemy my oraz nasi bliscy, proponujemy zaopatrzenie się w urządzenie, które zapewni nam właściwą filtrację i czystą zdrową wodę.

Z tych względów będąc świadomymi ludźmi, powinniśmy zaopatrzyć codziennie nasz organizmu w odpowiednią ilość wody o właściwych parametrach czyli: oczyszczoną z metali ciężkich i resztek mikroorganizmów, o ujemnym ph., odpowiednim potencjale redox, właściwej strukturze i prawidłowym napięciu powierzchniowym.

Jeśli chcesz mieć w swoim domu / firmie sprawdzone urządzenie do produkcji zdrowej wody pitnej, wejdź  w zakładkę KONTAKT  i  zadaj pytanie lub umów się z menadżerem, który dostosuje odpowiednie urządzenie do Twoich potrzeb.

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie do ogólnych celów informacyjnych. Nie jest zamierzonym ani dorozumianym udzielaniem porad medycznych i nie zastępuje takich porad.